Adaptacja dziecka do przedszkola – jak pomóc dziecku przejść przez trudny czas? Rady dla rodziców i nauczycieli

Dziecko trzyletnie zazwyczaj jest gotowe do podjęcia kolejnego wyzwania w swoim życiu, jakim jest rozpoczęcie przygody z przedszkolem. Przeważnie ma większe szanse na adaptację, gdy jest dziewczynką, dysponuje bogatym zasobem słów oraz posiada wysoki poziom rozwoju psychoruchowego, który pozwala na szybszą orientację w nowym otoczeniu. Dowiedz się, jak przebiega adaptacja i jak przedszkole może pomóc dziecku. Mamy nadzieję, że wskazówki i podpowiedzi pomogą przetrwać ten trudny czas adaptacji przedszkolnej.
Z tego artykułu dowiesz się m.in.
- Czym jest adaptacja dziecka do przedszkola.
- Jakie czynniki wpływają na proces adaptacji dziecka w przedszkolu.
- Jak długo trwa adaptacja przedszkolna i co wpływa na jej czas trwania.
- Jakie trudności adaptacyjne mogą napotkać dzieci w przedszkolu.
- Jakie czynniki wewnętrzne i zewnętrzne wpływają na trudności adaptacyjne dziecka.
- Jakie są typowe postawy dzieci nieprzystosowanych do przedszkola.
- Jakie działania mogą pomóc rodzicom w przygotowaniu dziecka do przedszkola.
- Jakie książki mogą pomóc w procesie adaptacji dziecka do przedszkola.
Przeczytaj również:
Czym jest adaptacja do przedszkola?
Adaptacja do przedszkola to proces, w którym dziecko uczy się funkcjonować w nowym środowisku. Jest to etap przejściowy, mający na celu przygotowanie malucha do samodzielnego uczestnictwa w życiu przedszkolnym. Proces adaptacji obejmuje zarówno aspekty emocjonalne, społeczne, jak i organizacyjne. Tak naprawdę dziecka do przedszkola powinna rozpocząć się w domu, w rodzinie. Jest to bowiem środowisko, w którym dziecko nabywa pierwsze, najbardziej istotne dla późniejszego rozwoju doświadczenia.
W dużym stopniu proces adaptacji zależy więc od relacji społecznych i stylu wychowania panujących w rodzinie dziecka. Istotne znaczenie mają emocje, przywiązanie do jednego z członków rodziny (najczęściej do mamy), postawy wobec dziecka – nadopiekuńcze, czy też uczące samodzielności i dokonywania wyborów.
Jak długo trwa adaptacja dziecka w przedszkolu?
Adaptacja przedszkolna trwa zwykle od kilku dni do miesiąca. Czas trwania tego okresu uzależniony jest od wielu czynników, dlatego u każdego dziecka może przebiegać inaczej. Kluczowe są takie czynniki, jak rozwój dziecka, jego dojrzałość emocjonalna, sposób, w jaki funkcjonowało przed rozpoczęciem przedszkolnej przygody (żłobek) czy postawa rodziców. Trzeba jednak pamiętać, że niezależnie od tego, jak bardzo rodzice starali się przygotować dziecko, pierwsze dni w przedszkolu mogą być trudne. Przystosowanie się do nowych warunków wymaga czasu.
Trudności adaptacyjne dziecka w przedszkolu
Już trzyletnie dziecko najczęściej może pozostać dłużej bez rodziny. Jednak nowa sytuacja i pierwsze chwile w nowym otoczeniu wymagają specjalnych, starannych zabiegów zarówno ze strony najważniejszych dla dziecka rodziców, jak i nauczycieli przedszkola. Nowe miejsce trzeba oswoić. Oswoić, czyli otoczyć dziecko poczuciem bezpieczeństwa, które zniweluje lęk i tęsknotę. Oswoić, czyli okazać dziecku szacunek, pozwolić na przeżywanie swoich emocji i wspierać.
Tabela: Czynniki wewnętrzne i zewnętrze wpływające na trudności adaptacyjne dziecka
|
Czynniki endogenne (wewnętrzne): |
Czynniki egzogenne (zewnętrzne): |
|
|
Trudności adaptacyjne dziecka – cztery typy zaburzeń w adaptacji
O dziecku z trudnościami adaptacyjnymi mówi się wtedy, gdy przejawia ono przez dłuższy czas zachowanie świadczące o złym samopoczuciu, które wyraźnie różnią się od tych zachowań, które dziecko przejawiało przed wstąpieniem w progi przedszkola. Wyróżnia się cztery rodzaje postaw dzieci nieprzystosowanych:
- Dzieci pozornie przystosowane, grzeczne, zdyscyplinowane, ale bardzo nieśmiałe i zalęknione, czasami jąkające się.
- Dzieci płaczliwe i drażliwe, z zaburzeniami łaknienia i trudnościami w zasypianiu, mogą występować u nich leki nocne, wymioty a nawet moczenie.
- Dzieci agresywne, nadaktywne, przejawiające niepożądane nawyki, np. obgryzanie paznokci, nawiązujące nieprawidłowe relacje z rówieśnikami.
- Dzieci rozżalone, niezadowolone, z niechęcią odnoszące się zarówno do przedszkola, jak i rówieśników.
Więcej na temat trudności adaptacyjnych w przedszkolu w artykule:
Jak pomóc dziecku w adaptacji w przedszkolu? Spotkania adaptacyjne są niezbędne
W myśl zasady, że adaptacja dziecka do przedszkola rozpoczyna się w domu, przedszkole powinno otoczyć szczególną opieką rodziców małych dzieci. Na spotkaniach porekrutacyjnych muszą wybrzmieć słowa, w których rodzice doświadczą zrozumienia, wsparcia i pomocy ze strony dyrekcji i nauczycieli:
- „Jesteście pierwszymi i najważniejszymi nauczycielami swoich dzieci”,
- „Dziękujemy za zaufanie, jakim obdarzyliście nas, wybierając to właśnie przedszkole dla swego Skarbu”,
- „Chcemy razem z Wami otoczyć dziecko we wspomaganiu jego rozwoju”,
- „Razem dokonamy wszelkich starań, by maluch jak najbardziej optymalnie przystosował się do zmiany w swym życiu, zmiany, jaką jest przygoda z przedszkolem”.
Rodzice powinni usłyszeć, że tęsknota, płacz przy rozstaniu, słowa sprzeciwu, jakich mogą doświadczyć od dziecka, są normalnym zjawiskiem istoty przywiązanej do najważniejszych osób w jego życiu – mamy i taty. Czas adaptacji jest trudny zarówno dla dziecka, jak i jego rodziców. Muszą być oni pewni, że dziecko jest bezpieczne i nawet jeże;i w początkowym okresie źle znosi rozstanie, z czasem powinno się to zmienić.
Warto udzielić rodzicom wskazówek
Warto pomyśleć o spisaniu pewnych myśli, które mogą pomóc rodzicom w dobrej organizacji pierwszych dni ich dziecka w przedszkolu. Można ująć je w formie wskazówek, rad albo przemyśleń i podpowiedzi, np.:
- Ciesz się razem z dzieckiem, że pójdzie do przedszkola, mów o tym głośno: Cieszę się, że będziesz chodzić do przedszkola.
- Rozważ, przy którym z rodziców dziecko łatwiej zniesie rozłąkę. Często przy udziale taty rozstanie jest mniej bolesne.
- Daj dziecku czas przed wyjściem do przedszkola. Niech wyjściu z domu nie towarzyszy pośpiech i poganianie dziecka.
- Zabierzcie do przedszkola ulubioną zabawkę malucha, a jeśli jest taka potrzeba, nawet zdjęcie rodziny.
- Pożegnanie w szatni powinno być bardzo serdeczne i krótkie, pamiętaj, byś Ty – Rodzic – myślał pozytywnie, bo Twój maluch wyczuje Twą mowę niewerbalną, odczyta Twoje lęki, wątpliwości, obawy, tak jak odczyta radość, dumę i zaufanie.
- Przez pierwsze dni przychodź wcześniej po dziecko. Witaj je z uśmiechem, zadawaj pytania: Co słychać? Jak się czujesz? Chcesz mi o czymś opowiedzieć? Czy byliście na placu zabaw? W co się bawiłeś?
- Pamiętaj, że dziecko przebywające z Tobą pod jednym dachem wszystko słyszy, nawet, gdy wydaje Ci się, że nie słyszy. Uważaj więc, co opowiadasz małżonkowi/partnerowi o placówce. Jeśli masz obawy, a maluch usłyszy je, tym bardziej będzie się stresował.
- Każda zmiana w życiu niesie ze sobą garść przeżyć. Doświadczanie rozmaitych emocji jest bardzo ważne dla kształtowania się młodego organizmu. Nie ma złych emocji, są tylko trudne przeżycia, z którymi trzeba się „zapoznać” i je pokonać, dochodząc do równowagi wewnętrznej.
- Przedszkole jest dobrym miejscem dla wszechstronnego rozwoju, a współpracując z rodziną, staje się ważną kartą w księdze życia Waszego dziecka.
Te proste działania pomogą sprawić, że maluszek lepiej zniesie rozłąkę, a dzień w przedszkolu będzie łatwiejszy.
Nauczyciel powinien zorganizować warsztaty adaptacyjne
Spotkania, w których uczestniczą dzieci i rodzice, są integralną częścią procesu adaptacyjnego. Rodzice i dzieci powinni przynajmniej trzy razy zostać zaproszeni na warsztaty adaptacyjne. Jak sama nazwa wskazuje, na warsztatach trzeba będzie coś przepracować i wypracować. Tym „produktem warsztatowym” będzie obniżenie lęków rodziców związanych z oddaniem dziecka do przedszkola oraz wspomaganie trzylatka w przystosowaniu do warunków przedszkolnych. Słowo „warsztaty” oznacza, że wszyscy będą działać, a „wszyscy” oznacza, że pomysł spotkania podsuwają nauczyciele, a dzieci wraz z rodzicami i z nauczycielem uczestniczą w realizacji tych pomysłów.
Każde spotkanie adaptacyjne powinno zawierać:
- wspólne zabawy ruchowe, np. proste piosenki z pokazywaniem („Tu lewą mam rączkę, tu prawą rączkę mam, jak ręce się bawią, pokażę dziś wam”, „Stary niedźwiedź mocno śpi”),
- zabawy w parach dziecko–rodzic, czyli masażyki na plecach, rysowanie na kolanie, zabawa w robienie min, etc.,
- tańce integracyjne, czyli bardzo proste układy taneczne w kole z wykorzystaniem podkładów muzycznych np. Polskiego Stowarzyszenia Pedagogów i Animatorów KLANZA (dostępne są dwie płyty dla najmłodszych przedszkolaków „Kiedy maluchy zmieniają się w zuchy” oraz „Maluchy rosną nie tylko wiosną”),
- ciekawe działanie plastyczne, np. malowanie palcami na szarym papierze albo wykonanie zabawki z origami, którą dziecko zabierze do domu,
- element zaskoczenia, np. zakończenie spotkania dmuchaniem baniek mydlanych, znalezienie pudełka ze skarbem, w którym ukryta jest maskotka-przytulanka dla każdego dziecka.
Książki, po które warto sięgnąć
Stephanie Blake, Ja nie chcę do przedszkola, Wydawnictwo Dwie Siostry, Warszawa 2014. Książkę należy przeczytać wrażeniowo. Zajmie to około 5 minut. Nauczyciel trzyma książkę od siebie, stoi przed siedzącymi na ziemi rodzicami z dziećmi na kolanach. Książka jest tak skonstruowana, że w prosty i wyrazisty sposób opowiada o doświadczeniach małego królika Henia – wielkiego rozrabiaki, który ma udać się do przedszkola, przeżywa lęki, buntuje się, boi, a potem będąc już w przedszkolu, bawi się, znajduje przyjaciół i nie chce wracać do domu. Czytanie wrażeniowe tej książki polega na włączeniu rodziców we wspólne interpretowanie tekstu. Na każdej stronie powtarza się fraza „Co to, to nie”, którą nauczyciel wraz z rodzicami wypowiadają z różnym natężeniem i rozmaitymi emocjami w głosie, w zależności od sytuacji – z buntem w głosie, głośno i dobitnie, cicho, pod nosem, wreszcie z radością. Prostota i mądrość tej książki mogą stać się doskonałym lekarstwem na oswojenie nowej sytuacji, jaką dla dziecka i dla jego rodziców jest przekroczenie progu przedszkola.
Lotta Olsson, Charlotte Ramel, Sweter włóż i już (seria Co wokoło), Wydawnictwo Zakamarki, Poznań 2017. Książka świetnie nadaje się do wzmacniania samodzielności i poczucia sprawstwa u maluchów. Podczas czytania jednozdaniowych komentarzy pod zabawnymi rysunkami można posłużyć się rekwizytem, np. skarpetkami w białym i czarnym kolorze. Cała zabawa nie potrwa dłużej niż 5 minut, a przeżycia mogą pozostać na kolejne 5 dni i podpowiedzieć rodzicom, jak przy okazji zabawy z książką ćwiczyć z dzieckiem samodzielne ubieranie się. Nauczyciel czyta krótkie zdania, a rodzice bawią się w tym czasie z dziećmi, zakładają skarpetki na głowy, na ręce, na uszy, na nosy, skarpetka udaje, że jest rękawem swetra, nogawką spodni, czapką, szalem, rękawiczką… Ważne, by te zabawy odbywały się naprzemiennie – raz dziecko, raz rodzic wykonują ekwilibrystyki ze skarpetkami.
Przeczytaj również:
Bibliografia:
- Witamy w przedszkolu, Wspomaganie procesu adaptacji dziecka do środowiska przedszkolnego, Instytut Wydawniczy ERICA, Warszawa 2010.
- Trzylatek w przedszkolu. Gotowość dziecka trzyletniego do podjęcia edukacji przedszkolnej, Klim-Klimaszewska A., Instytut Wydawniczy ERICA, Warszawa 2010.
- Nowy słownik pedagogiczny, Okoń W., Żak Wydawnictwo Akademickie, Warszawa 2017.
Podobne artykuły
Zobacz również
Aktualny numer







