W mediach oraz w oficjalnych dokumentach można napotkać różnorodne terminy służące do opisania autyzmu, takie jak: autyzm, zespół Aspergera czy zaburzenia ze spektrum autyzmu. Ta różnorodność wynika przede wszystkim z faktu, że Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób (ICD-11), która łączy różne formy autyzmu pod jednym terminem zaburzeń ze spektrum autyzmu, nie została jeszcze przetłumaczona na język polski. Ponadto, w aktach prawnych, w tym przepisach prawa oświatowego, nadal używa się terminu „autyzm”, często z dopiskiem „w tym zespół Aspergera”. Takie określenia, choć wydają się nieaktualne, są nadal zgodne z obowiązującym prawem i klasyfikacją medyczną w Polsce. Nie oznacza jednak, że należy używać ich w codziennej komunikacji. Jakich określeń używać, a których unikać, aby nikogo nie wykluczać a jednocześnie za pomocą języka oddać istotę problemu?
Z tego artykułu dowiesz się m.in.:
Wykorzystaj na zajęciach:
Przedszkole to środowisko, w którym ujawniają się różne, nie do końca zauważane w rodzinie trudności maluchów. Grupa rówieśnicza na tym etapie życia jest bardzo dynamiczna, dużo się w niej dzieje. Ktoś kogoś zaczepi, popchnie, spróbuje zaprosić do zabawy, ktoś się obrazi, a ktoś inny rozpłacze. Dzieci kształtują umiejętność współpracy, wspólnego spędzania czasu i podejmowania różnorodnych interakcji. Trudności w tym obszarze mogą być związane z Zespołem Aspergera. Często pierwsze wskazania do diagnozy pojawiają się właśnie w okresie przedszkolnym.
Z tego artykułu dowiesz się:
Spektrum autyzmu ma wiele odcieni. Cechy charakterystyczne to dogłębne zainteresowanie wybranym tematem, brak adekwatnych zachowań społecznych i akceptacji dla zmian oraz elastyczności w myśleniu. Co robić, mając w grupie dziecko, które wykazuje oznaki spektrum autyzmu, ale nie otrzymaliśmy orzeczenia z poradni psychologiczno-pedagogicznej?
© Wiedza i PraktykaStrona używa plików cookies.Korzystając ze strony użytkownik wyraża zgodę na używanie plików cookies.